Dane są zatrważające. Spada liczba wiernych, młodzieży jest dramatycznie mało. Można nawet powiedzieć, że jedna cała generacja już opuściła Kościół. Mamy pokoleniową dziurę, którą będzie niezwykle trudno załatać. Spośród młodych Polaków w wieku 16-30 lat do Kościoła chodzi garstka.
Jest to cały nagłówek artykułu jednego z polskich czasopism. Zamieszczony w całości po to, by oddać skalę problemu. Mianowicie liczby statystyczne mówią o ok 60% frekwencji* obecności na niedzielnej mszy w naszej archidiecezji, natomiast to jedna z lepszych sytuacji w Polsce, a winniśmy się troszczyć modlitewnie nie tylko o wiarę na naszym terenie przemyskim, ale także za te archidiecezje, w których wskaźnik frekwencji mówi o niespełna 25% obecności na niedzielnej mszy św. Średnia krajowa tego wskaźnika w latach 1980 – 2017 pokazuje mocny spadek.
Naprzeciw tym problemom wychodzą organizatorzy Wielkiej Pokuty, Różańca do Granic oraz zapowiadanej dziś przez nas inicjatywy Polski pod Krzyżem. Organizatorzy mówią, że organizując pierwsze wydarzenie nie planowali kolejnych jednakże zrzeszenie wielu ludzi na wspólnej modlitwie i zauważalna potrzeba tej modlitwy zainspirowała ich do zorganizowania Różańca do Granic. Wspominają także, że otrzymali niesamowite zdjęcia z różnych punktów polski zrobione podczas tej modlitwy i co ciekawe, na każdym zdjęciu widać tęczę choć jak zwracają uwagę „tę właściwą, naturalną, stworzoną przez Pana Boga…”. Skąd pomysł na kolejną inicjatywę ? Jak mówią organizatorzy zadzwonił do nich pewien człowiek i powiedział:
Pięknie, zrobiliście Różaniec do Granic, granice są już bezpieczne, ale co z tego, skoro środek się rozpada?
Po rozmowie z wieloma kapłanami pojawiło się hasło „Polska pod Krzyżem”. Choć nasze myśli jeszcze krążą wokół 40. Rocznicy pierwszej pielgrzymki św. Jana Pawła II, wokół Ducha Świętego i wokół celebracji. Jednakże chodzi o to, by Kościół – czyli my, cała wspólnota, cała Polska – wrócili do korzeni swojej wiary. Organizatorzy zwracają uwagę także na to, że nasza wiara staje się coraz bardziej fasadowa, serca już są inne, są gdzie indziej. Zatem 14 września staniemy razem pod Krzyżem, weźmiemy udział w duchowej walce o rodzinę, o Polskę, i wygramy. Całość zacznie się w południe a zakończy następnego dnia rano, a więc będzie to prawdziwe czuwanie. Trasy dojścia do Świętego Krzyża w Górach Świętokrzyskich będą całą noc oświetlone. Pod górą będą dostępne parkingi i nie powinno dla nikogo braknąć miejsca. Przygotowywane są konferencje i świadectwa koncentrujące nas coraz bardziej wokół Krzyża. Szczegóły podamy na naszej stronie jak będą one dostępne lecz przygotujmy się już dziś do tej inicjatywy poprzez rezerwację czasu 14 września.
Sukces wszystkich tych akcji przypomina niejako sytuację wokół pielgrzymki św. Jana Pawła II. Potrzeba bycia razem, pokazania, że jeszcze żyjemy. Warto także na koniec jak organizatorzy w jednym z wywiadów sięgnąć po cytat Jana Pawła II, który to w 1997 r. mówił w Zakopanem:
I ten krzyż mówi całej Polsce: Sursum corda – W górę serca! Trzeba, ażeby cała Polska, od Bałtyku, aż po Tatry, patrząc w stronę krzyża na Giewoncie, słyszała i powtarzała: Sursum corda – w górę serca!.
* Annuarium Statisticum Ecclesiae in Polonia 2019 (dane do roku 2017)