Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus.
Pozwoliłem sobie na taki sposób kontaktu z Parafianami, gdyż Wasza obecność na niedzielnej Eucharystii z wiadomych względów znacznie zmalała. Bardzo smutno bez Was…, ale polecam Was wszystkich w codziennej modlitwie.
Względy bezpieczeństwa dopuszczają do 50 osób w jednym miejscu na raz, a u nas na wszystkich trzech Mszach św. było w niedzielę 15 marca łącznie 40 osób. Nie wpadajmy w panikę i słuchajmy osób kompetentnych. Prośmy Boga o odwagę i silną wiarę. W przyszłą niedzielę będzie jeszcze dodatkowa Msza św. o godz. 1230, a gdyby nawet przyszło więcej osób to równolegle możemy sprawować Eucharystię w salce przy zakrystii.
Pana Jezusa przyjmujemy w naszym kościele tradycyjnie na kolanach (oczywiście osoby, które nie mogą klęknąć mogą na stojąco) i do ust. Choć przepis przewiduje możliwość na rękę i na stojąco, ale wcale nas to nie chroni przed wirusem. To Jezus żywy i prawdziwy nas może jedynie ochronić i Jemu należy się największa cześć. (Zachęcam do odczytania listu ks. Arcybiskupa Andrzeja Dzięgi na naszej stronie parafialnej).
Nie wszyscy mają możliwość odczytania choćby ogłoszeń parafialnych na naszej stronie: szczepancowa.przemyska.pl
Zapraszam więc Was wszystkich do duchowej łączności modlitewnej o godz. 1200 – Anioł Pański, o godz. 1500 – Koronka do Bożego Miłosierdzia oraz o godz. 2030 – Różaniec i Apel Jasnogórski, a kto może niech przychodzi do naszej świątyni i karmi się Panem Jezusem w Komunii św.
Codziennie sprawowane są w naszym kościele Msze św. jak zwykle: ks. Paweł o godz. 700, a wieczorem o godz. 1700 ks. Janusz (nasz senior) i ja, a od godz. 1600 jest Adoracja Najświętszego Sakramentu.
Nasz Kościół jest otwarty codziennie od godz. 630 do 2100, a w czwartek, w Uroczystość św. Józefa będzie całodzienna Adoracja Najświętszego Sakramentu. Dlatego zachęcam do przyjścia do Pana Jezusa na osobistą modlitwę o dowolnej porze dnia z zachowaniem środków ostrożności podawanych przez kompetentne osoby.
Zachęcam do przygotowania się do spowiedzi przez dobry rachunek sumienia i modlitwę do Ducha Świętego. Z ks. Pawłem nagraliśmy audycję o spowiedzi – jest do odsłuchania na stronie Radia Fara (link: https://przemyska.pl/archiwum-mp3/rd-2020-03-13-www.mp3).
My, Wasi kapłani, codziennie posługujemy w konfesjonale (ks. Paweł od 630 do 700; ks. Janusz i ja wieczorem przed Mszą św. od 1600 do 1700). Jeśli będzie taka potrzeba proszę o indywidualne zgłoszenia.
Korzystajmy z wiarą z sakramentaliów – po Mszy św. można poprosić kapłana o poświęcenie wody, oleju, soli i dewocjonaliów.
Umieśćmy w naszych oknach wizerunki Matki Bożej i z wiarą prośmy o Jej pomoc i ochronę. Zachęcam Was do zawierzenia swojego życia, zdrowia i wszelkich lęków Niepokalanemu Sercu Matki Bożej poprzez modlitwę, którą już chyba każdy z Was zna na pamięć:
Matko Boża! Twojemu Niepokalanemu Sercu zawierzam, poświęcam i oddaję każdego człowieka na tej ziemi na zawsze, całkowicie i nieodwołalnie. Chroń, Maryjo, każdego człowieka na tej ziemi od wszelkiego zła grożącego duszy i ciału, a zwłaszcza od ognia piekielnego. Amen.
Często powtarzamy: „wiara czyni cuda”, ale trzeba zapytać jaka wiara, wiara w co… może zapominamy często dodać: „moja wiara w Boga, który jest Panem życia i wszystkiego co mnie otacza”.
W tym czasie lęku o siebie, swoje zdrowie i życie, o zdrowie i życie moich bliskich trzeba nam na nowo odkryć moc Bożej łaski płynącej z Jego obecności w życiu naszych przodków i nas samych.
Kiedyś nasi przodkowie chcąc zatrzymać niebezpieczeństwo cholery wołali za przyczyną św. Rozalii do Boga o ratunek… i zostali wysłuchani, czego świadectwem są kapliczki i kult św. Rozalii w naszym regionie.
Tydzień temu wybrałem się na spacer pod kapliczkę św. Rozalii i prosiłem za jej przyczyną, aby jak kiedyś Bóg zachował nas od „ …głodu, ognia i wojny…”, zachował nas dzisiaj od koronawirusa i innych wirusów, szczególnie wirusa nienawiści, nieprzebaczenia, niezgody i każdego innego zła i grzechu.
Zachęcam do codziennej modlitwy Psalmem 91 O Bożej opiece, który jest potężną modlitwą ochrony dla nas:
„Kto przebywa w pieczy Najwyższego i w cieniu Wszechmocnego mieszka, mówi do Pana: «Ucieczko moja i Twierdzo, mój Boże, któremu ufam». Bo On sam cię wyzwoli z sideł myśliwego i od zgubnego słowa.
Okryje cię swymi piórami i schronisz się pod Jego skrzydła: Jego wierność to puklerz i tarcza.
W nocy nie ulękniesz się strachu ani za dnia – lecącej strzały, ani zarazy, co idzie w mroku, ni moru, co niszczy w południe. Choć tysiąc padnie u twego boku, a dziesięć tysięcy po twojej prawicy: ciebie to nie spotka.
Ty ujrzysz na własne oczy: będziesz widział odpłatę daną grzesznikom. Albowiem Pan jest twoją ucieczką, jako obrońcę wziąłeś sobie Najwyższego. Niedola nie przystąpi do ciebie, a cios nie spotka twojego namiotu,
bo swoim aniołom dał rozkaz o tobie, aby cię strzegli na wszystkich twych drogach. Na rękach będą cię nosili, abyś nie uraził swej stopy o kamień. Będziesz stąpał po wężach i żmijach, a lwa i smoka będziesz mógł podeptać.
Ja go wybawię, bo przylgnął do Mnie; osłonię go, bo uznał moje imię. Będzie Mnie wzywał, a Ja go wysłucham i będę z nim w utrapieniu, wyzwolę go i sławą obdarzę. Nasycę go długim życiem i ukażę mu moje zbawienie”.
Pozdrawiam Was serdecznie i błogosławię przez Niepokalane Serce Maryi w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. Amen
Wasz Proboszcz ks. Jacek Rosół