Niech Będzie pochwalony Jezus Chrystus
Kochani Parafianie
Pozdrawiam Was bardzo serdecznie trwając przed Panem Jezusem w Najświętszym Sakramencie dzień i noc i zapraszam Was również do tego czuwania. Patrząc na to co dzieje się w świecie, dziękuję Bogu, że nasza Ojczyzna jest cudownie chroniona przez Boga i pandemia koronawirusa nie rozszerza się tak szybko i lawinowo jak w wielu innych krajach. Wielu dzisiaj nie boi się koronawirusa w sklepach wychodząc na zakupy, a boją się koronawirusa w naszych kościołach, w których jeszcze dzięki Bogu możemy trwać przed Panem Jezusem choć w małych grupach i przystępować do sakramentów. Nie możemy żyć w uśpieniu i naiwnej nadziei, że wszystko jest pod kontrolą.
Choroba ciała to nie największy problem. Bo co nam po zdrowym ciele, jeśli nasze życie wieczne byłoby zagrożone. Zachorować to nie jest jeszcze tragedia, ale umrzeć w tej chorobie bez odpuszczenia grzechów to największe nieszczęście. Dlatego jeśli nie żyjemy w łasce uświęcającej to naprawdę mamy się czego bać.
Tegoroczny Wielki Post jest wyjątkowym czasem. Żarty się skończyły i trzeba bardzo poważnie pomyśleć o prawdziwym nawróceniu, póki jest jeszcze taka szansa. Nikt z nas nie wie czy zachoruje i mógłby – co nie daj Boże – umrzeć bez pojednania z Bogiem. Dlatego proszę Was, jeśli ktoś żyje w związku niesakramentalnym, a nie ma przeszkody do ślubu kościelnego, niech ureguluje swoje życie – pomogę Wam, postaram się o skrócenie i ułatwienie procedur. Nie oczekuję żadnego wynagrodzenia za udzielenie sakramentu, bo Wasze zbawienie jest bezcenne. Jeśli ktoś żyje w związku niesakramentalnym, a ma przeszkodę do zawarcia sakramentu małżeństwa, niech zawalczy o życie w czystości. Rozerwane więzy małżeńskie są powiązane z wielkim bólem i cierpieniem całej rodziny, a szczególnie dzieci. Wiem, że są to często bardzo skomplikowane sytuacje życiowe, naznaczone wieloma zranieniami i często brakiem przebaczenia sobie nawzajem. Złóżmy to wszystko Bogu przez Maryję Matkę Pięknej Miłości, błagając o przebaczenie dla siebie i przebaczając tym, wobec których nosimy urazy.
W tym roku tematem naszych rozważań pasyjnych, których nie można było dokończyć, były uczynki miłosierdzia względem duszy. A jednym z nich jest właśnie: „urazy chętnie darować”. Dlatego potrzeba jeszcze więcej modlitwy z naszej strony i odwagi, w całkowitym powierzeniu się Bogu i gorącej prośbie o Jego łaskę. Przebaczmy z serca, w Imię Jezusa Chrystusa tym, którzy wobec nas zawinili i prośmy Boga, aby dał łaskę i zdolność przebaczenia nam ze strony tych, wobec których my zawiniliśmy.
W tym trudnym czasie chyba każdy przeżywa jakiś lęk, obawę o przyszłość i bezpieczeństwo swojej rodziny. Nasze lęki wywołują często konfliktowe sytuacje i potęgują napięcia wśród najbliższych. Dlatego zadbajmy o wspólną modlitwę w naszych rodzinach, z decyzją: niech to będzie już na zawsze (np. różaniec).
Kochani to ogromna łaska, że w tak trudnym czasie Pan Bóg nas nie opuszcza i wyciąga do nas swoją miłosierną dłoń. Bardzo Was proszę nie zlekceważcie tego apelu. Odpowiadam za Was duchowo przed Bogiem i modlę się o to byśmy wszyscy spotkali się kiedyś w niebie.
Jako pomoc do solidnego przygotowania się do spowiedzi na naszej stronie parafialnej: jest umieszczony rachunek sumienia do spowiedzi generalnej. Jest tam również link do świadectwa Cataliny Rivas – kolumbijskiej współczesnej mistyczki, której Pan Jezus ukazuje czym jest spowiedź święta. Proszę zapoznajcie się z tymi treściami.
Z całego serca Was błogosławię przez Niepokalane Serce Maryi w Imię Ojca i Syna i Ducha Świętego. ks. Jacek Rosół